To jest opowieść o pasji, hobby i relaksie. Rękodzieło wszelakie zawsze mi towarzyszyło i postanowiłam wyjść do ludzi .
czwartek, 21 maja 2015
Obrus
To chyba największe moje dotychczasowe wyzwanie. Zobaczyłam w gazetce i zakochałam się bez pamięci , po prostu musiałam go mieć ! Pół roku to trwało, tak długo, bo z przygodami. Domawianie nici, w połowie prucie 20 rzędów... ale zaparłam się i jest !
około 4 500 m przerobionej nitki ( bez prucia)
średnica 160 cm
Nici Ariadna , Koral 10 ( ecru)
Szal boa
Są takie włóczki, ze niewielkim nakładem pracy można stworzyć rzecz ciekawą i niesztampową. Haczyk jest tylko jeden, trzeba wiedzieć jak i tu przydają się : internet, koleżanki po fachu, książki i oczywiście własna , uwolniona wena. Wiedziona tymi skrzydłami zrobiłam takie oto boa. Jak widać po wspaniałym pozowaniu, właścicielka zachwycona :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)